Podstępne praktyki biznesowe skierowane do marynarzy przyczynią się do rozwoju taniego modelu zatrudnienia w Wielkiej Brytanii.
Firmy pobierające od marynarzy opłaty za zakwaterowanie na statkach, na których pracują, podważają prawo międzynarodowe i mogą wywołać wyścig w dół w zakresie wynagrodzeń pracowników, powiedział rządowi Wielkiej Brytanii sekretarz generalny Międzynarodowej Federacji Pracowników Transportu (ITF) Stephen Cotton.
Jednostka stowarzyszona z ITF, Krajowy Związek Pracowników Kolei, Maritime i Transportu (RMT), informuje, że Brytyjska Izba Żeglugi i operatorzy w europejskim łańcuchu dostaw morskiej energii wiatrowej bronią praktyki, z której marynarze powinni być zwolnieni.
„Nie wolno zmuszać marynarzy pracujących na statkach do płacenia za własne zakwaterowanie – zmuszać ich do płacenia za pobyt na tych samych statkach, na których pracują” – stwierdził Cotton. „To nie przypomina innych sytuacji, w których pracodawcy mogą zapewnić zakwaterowanie i pobrać za nie opłatę, ale jest to złe, proste i oczywiste”.
Cotton powiedział: „Jest to sprzeczne z duchem prawa międzynarodowego, jest sprzeczne z nową Kartą marynarza rządu brytyjskiego i doprowadzi do wyzysku pracowników migrujących na stanowiskach pracy odebranych obywatelom brytyjskim – w czasie, gdy powinniśmy tworzyć nowe, godziwe miejsc pracy w rosnącej części przemysłu morskiego, takiej jak morska energetyka wiatrowa”.
W swoich listach do ministra żeglugi lorda Gowera i podsekretarza stanu w Departamencie Biznesu i Handlu, posła Kevina Hollinrake'a, Cotton stwierdza, że od czasu skandalu z P&O Ferries związki zawodowe wywierają presję na rząd Wielkiej Brytanii, aby zapewnił, że jego reakcja legislacyjna poprawia standardy w brytyjskim przemyśle żeglugowym.
(.....)
O ITF: Międzynarodowa Federacja Pracowników Transportu (ITF) jest demokratyczną, kierowaną przez stowarzyszenia federacją związków zawodowych pracowników transportu, uznawaną za wiodącą na świecie władzę transportową. Z pasją walczymy o poprawę życia zawodowego; łącząca związki zawodowe i sieci pracownicze ze 147 krajów w celu zapewnienia swoim członkom praw, równości i sprawiedliwości. Jesteśmy głosem prawie 20 milionów kobiet i mężczyzn, którzy poruszają świat.
R.R.